sobota, 28 kwietnia 2012

Nowy wypoczynek...

W końcu się doczekaliśmy! 10tyg. w tym 4 tygodniowy poślizg brrr już wychodziłam z siebie, ale w końcu jest. Zawsze "byłam" za kanapami-sofami itd.- itp. jasnymi, białymi lub w kremie najlepiej skórzanymi i taka była poprzednia. Była piękna póki nie zaczęła się sypać... fakt moja wina, moja bardzo wielka wina i przestrzegam przed tym, aby nie traktować powierzchni skórzanych i skóropodobnych środkami chemicznymi... . Teraz zakupiliśmy wypoczynek, który tak na prawdę nigdy mi się nie podobał ze wzg. na kształt..., był on jednak jedynym, który pasował wymiarem. I tak oto jest. Zadowoleni jesteśmy bardzoOoOooo, wygodny, mega wygodny! Szeroka strona, która do mnie nie "przemawiała" okazała się być świetnym miejscem relaksu, miejscem gdzie można wyprostować obolałe kości, usiąść z filiżanką kawy, poczytać książkę, posiedzieć z komputerem lub mężem ;) i obejrzeć dobry film. Do tego funkcja spania, pojemnik na pościel, porządna, praktyczna, niebrudząca tkanina w połączeniu ze skórą.

Miejsce naszego dziennego relaksu...  podczas ostatniego wypadu do Holandii dokupiłam te oto poduchy... 


 i  kosz na gazety... (kocham ten kraj za piękno, które je otacza.. za piękno na sklepowych półkach w tak atrakcyjnych cenach!)


 jak wypoczynek to czasami tez ze wspomnianym dobrym filmem...
(uchylam rąbka pokojowej metamorfozy, ale o tym kolejnym razem :) )


i na koniec filiżanka kawy dla Was...


                                       Pozdrawiam              
                                                                              Edyta

27 komentarzy:

  1. o ja!!! tą sofę mamy niebawem kupić!! jest piękna. Jak się sprawdza?? wygodna? praktyczna?? Do tego ten stolik!!. Miałam się Ciebie zapytać kiedyś co to za stolik, bo piękny, ale jak już będę miała tą samą sofę, to nie odgapię stolika.

    Cudowny salon!!! ekstra!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna sofa!!! pięknie urządzony salon...moje kolory, które wręcz ubóstwiam...świeżutko, jaśniutko, czyściutko....bosssko po prostu;))) Uścisk:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ania z pobliska...28 kwietnia 2012 21:37

    ...jak zwykle pieknie Edytko!A te poduchy extra dodaja uroku tej super wygodnej kanapie,i jak zwykle znalazlas cos w moim guscie-koszyczek gazetnik-naprawde musze nakusic mezulka na ta Holandie...no dobra nie rozpisuje sie ,zabieram sie do degustacji kawki hmmm-lecker!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam, ja też miałam skórzane białe sofy, które po 5 latach niezbyt intensywnego użytkowania posypały się i to dosłownie,a wracając do domu - masz pięknie urządzony, a gazetnik to chętnie skradłabym. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. wygodna kanapa to wazna rzecz :) my narazie mamy funkcjonalną ;) mogłaby być wieksza ale nie ma miejsca .. za to sie rozkłada.. i jest miejsce dla gości ;) .. więc wygodnej kanapy zazdraszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna sofa i świetne kolory w salonie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zabieraj całe wyposażenie do mnie!!! Całe!!! I nie zapomnij o poduchach i gazetniku:)

    Bosko!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super sofa.
    Uwielbiam taki duże i głębokie :)
    Piękny masz ten salonik :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyjemnie tam u Was :) uwielbiam kazdy dodatek waszego salonu. Pięknie ! Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Edytko i cóż napisać ... jedyne co można to to że PIĘKNIE i jak zawsze gustownie. Kanapa robi wrażenie a ja miłośniczka takich big i wiem jaka to radość kiedy takie cudo nowe zagości w salonie. Pamiętam jak 5 miesięcy temu my zakupiliśmy nową big kanapę to co weszłam to salonu to buzia sama mi się śmiała :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny salon ,bardzo podoba mi sie dwupoziomowa ława.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Milo jest mi czytac takie slowa... dzieki dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  13. Co tu dużo pisać PIĘKNIE!!!! ja jestem na etapie szukania nowych mebli i sofy (najlepiej rozkładanej).

    OdpowiedzUsuń
  14. Szalenie mi się podoba:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cały dom pięknie urządziłaś, podglądam go od pewnego czasu. Piękne, wysmakowane były dekoracje świąteczne (zimowe i wiosenne), a z ostatnich nabytków moje serce najbardziej podbił kosz na czasopisma. Śliczna rzecz, a ja właśnie wczoraj rozmyślałam jak opanować stosy poniewierajacych się w salonie pisemek... Do Holandii pewnie na razie nie wyskoczę, spróbuję "przystosować" krajowe akcesoria. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  16. piękny blog i piękne rzeczy!!! mogę zapytać-jakiej firmy jest ta sofa?dzięki za odpowiedź.Izabellak@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj, wpadłam przypadkiem i juz bardzo mi sie podoba!!! Uwielbiam blogi takie jak Twój... a pokoik dziewczynek przecudny :-) biegnę pobuszować...
    pozdrawiam i do siebie zapraszam :-)!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Interesujące połączenie... wysoki połysk mebli i dużo wiklinowych oraz drewnianych dodatków = świetny efekt. Pozazdrościć pięknych, łownych ;) terenów...
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne!

    Zazdroszczę Ci tego metrażu! :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi sie wszystko podoba u Ciebie. Szczegolnie ta taca z serduszkami na stoliku :) Moge prosic o jej wymiary bo znalazlam podobna tylko wydaje mi sie ,ze Twoja jest wieksza :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Każdy szczegół i detal jest dopracowany w Twoim domu:) Genialne

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ladna sofa. Czy moglabys zdradzic gdzie ja kupilas lub jakiej jest firmy? Bede bardzo wdzieczna. Pozdrawiam. Ulla

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam pytanie gdzie można kupić taki stolik który jest w salonie przy kanapie?

    OdpowiedzUsuń
  24. Witam, mam pytanie co to za sofa? nazwa i jakie ma wymiary? oraz tak jak poprzedniczka- stolik? Właśnie jestem w trakcie urządzania mojego małego mieszkanka, uwielbiam połączenie takich kolorów!!! Piękny masz dom!!! Mój TŻ niestety nie chce się przekonać do takich kolorów...

    OdpowiedzUsuń
  25. Serdecznie polecam mieszkania wrocław - mieszkam w tym mieście od kilku lat i naprawdę jestem szczęśliwy. Od kilku lat także regularnie przemalowuje ściany (w całym domu raz na góra 2 lata) - lubię w ten sposób odświeżać wnętrze. Naprawdę, czuje się wtedy o wiele, wiele lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajnie Pantsata1, że jesteś szczęśliwy. Nie ma to być jak na swoim, zwłaszcza że na sprzedaż mieszkań od solidnych deweloperów nie można narzekać. Za rok też kupuje swoje własne mieszkanie i już nie mogę się doczekać kiedy je będę mogła urządzić po swojemu.

    OdpowiedzUsuń