sobota, 14 lipca 2012

Już nie przedszkolak...

Już nie przedszkolak już prawie pierwszoklasistka. Za nami duże emocje związane z zakończeniem edukacji przedszkolnej. Za nami pierwsze zebranie w szkole. Z nami emocje towarzyszące szykowaniu wyprawki pierwszaka. Wybieranie tornistra, piórnika, ołówków, zeszytów itd. Za nami dni pełne niecierpliwości do jakiej córka dostanie się klasy... kciuki były trzymane na 1c bo fantastyczna pani, wspaniały pedagog, wymagająca, ale o dobrym sercu do tego o polskich korzeniach. I jest 1c! Maja i jej przedszkolna koleżanka Sara trzymały kciuki, aby być w tej samej klasie i są. :) Pierwszoklasistka pełna entuzjazmu skreśla dni w kalendarzu odliczając dni kiedy to pomaszeruje pierwszy raz z plecakiem w szkolne mury. My rodzice z lekkim niedowierzaniem patrzymy jak nasze dziecko wkracza w nowy dla siebie etap życia...

Moja uczennica... :)


Piórniki, nożyczki, linijki, gumki, zeszyty, wszystko jest co dzień na nowo oglądane, przekładane, układane. :)






Ten mniejszy to tornister przedszkolaka. Młodsza przygodę rozpoczyna po wakacjach. :) 


Tornister wyszukałam skrupulatnie. Miał być nie tylko ładny i podobać się córce miał być przede wszystkim lekki a ten jest bardzo lekki. Miał mieć sztywne dno zapewniające równomierne rozmieszczenie ciężaru. Szczególną uwagę zwracałam na to co w środku a dokładnie, aby posiadał sztywne przegródki. Tornister posiada wiele odblasków co tez jest niezmiernie ważne. Fajnym rozwiązaniem jest kieszeń termoizolacyjna na drugie śniadanie. I jeszcze mogła bym pisać o dobrej wentylacji, ergonomicznym ukształtowaniu bo wczułam się na prawdę bardzo hehe ;) Będącym na etapie zakupu tornistra szczerze ten polecam. Tornister jest firmy SPIEGELBURG. Cena przyznaje nie jest niska, ale kiedy przyjrzeć się wyposażeniu, które w większej części było w środku, wykonaniu jak choćby haftowanym aplikacjom, porównując wszystkie dostępne na rynku z pełną odpowiedzialnością napisze- ten jest najlepszy. Dostępnych jest kilka wzorów dla dziewczynek i chłopców. 


Emocje mamy pierwszoklasisty sięgają zenitu!!! :)  

34 komentarze:

  1. Moje gratulacje,domyślam się tych emocji,każdy etap w życiu dziecka wyzwala inne...cudowna wyprawka pierwszoklasistki;))
    Córcia też widać zadowolona;)
    Piekna skrzynia, wózek na ostatnim zdjęciu!!!!

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas podobne emocje, z tym, że nasz po wakacjach wkracza w świat przedszkolny
    widać, że córcia juz nie może doczekać się września...
    wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyprawka robi wrażenie,jest na prawdę super!A córcia...śliczna dziewczynka :)
    Pamiętam entuzjazm mojej córki jak szła do I klasy,teraz już jej przeszło i modli się by wakacje nigdy się nie skończyły hihi :)Pozdrawiam-Beti

    P.S. Śliczny mają ten pokoik,bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ło matko, tez to przerabiałam , wydaje sie jakby to było wczoraj a moja córcia już do klasy maturalnej zdała a syńcio z tornistrem ale do liceum biegać bedzie. Moja księżniczka tez miała taki tornister zdobyty w czasie wojaży do Hamburga ....Strasznie sie nim chwaliła bo nie każdy miał wujka za granica ....To były czasy!Pozdrawiam serdecznie BeA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piorniki z tzw. wyposażeniem przywożone z dojczlandow to bylo cos! pamietam :)

      Usuń
  5. Moje chłopaki nie cieszą się tak bardzo na wrzesień!!! Młodszy rozpoczyna edukację w klasie zerowej, ale już nie w przedszkolu tylko w szkole. Dziewczynki bardziej przeżywają swoje pierwsze kroki do szkoły. Piękne tornistry wybrałaś!!! Wpadł mi też w oko wózeczek bielutki, śliczny jest.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie mogę, ale piękny zestaw... aż się chce iśc do szkoły!! Że za moich czasów takich cudów nie robili.. powspominać zawsze można.

    Życzę córci takiego entuzjazmu z nauki jaki ma teraz!! Haha :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna wyprawka :) Życzę wielu radości na nowej drodze życia dla mamy i córki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ania Hania Krzys15 lipca 2012 16:36

    No no, ale beda uczennice;-) hihi Gratulacje! Obie wkraczaja w nowy etap;-) Edzia dzwonie znowu i dodzwonic sie nie moge! Odezwij sie u nas duzo zmian i musimy znac Wasze zamiry sierpniowe;-) buzka

    OdpowiedzUsuń
  9. tak czas szybko leci moja córcia do zeróweczki w nowej szkole!!!!Wyprawka słodko urocza!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Proszę, proszę jak przyszła uczennica jest już przygotowana na tip top, kiedy zaczyna swoją szkolną przygodę? Widzę że zdecydowałas się na ten komplet co mi podesłałaś linka - jest naprawdę cudny, jak Paulince tylko pokazałam to od razu powiedziała "wow taki bym bardzo chciała zestaw". Ja z Paulinką po "szkolne zakupy" umówiłam się że będziemy szaleć w sierpniu - do września mamy jeszczę trochę czasu ... Póki co szalejemy z ostatnimi zakupami dla maluszka i z dopieszczaniem pokoiku. Ja czuję się nadal bardzo dobrze, dziękuję za troskę ... 36 tydzień już mam - zleciało szybciutko, jak latałam tak latam nadal :) jakby to Paulinka powiedziała. Nie dodaję nowych notek bo mam problemy z blogspotem na swoim laptopie ... Parę notek dodałam dla Paulinki na starym blogu, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i aby tak do konca Asiu :) u nas plecak stosunkowo wczesnie bo dzieci zabieraly do kosciola i na zakonczenie do przedszkola swoje plecaki. a Maja zaczyna 23 sierpnia. pozdrowienia dla Was!

      Usuń
  11. Z takim wyposażeniem z chęcią bym wróciła do pierwszej klasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. tornister rzeczywiscie bardzo ladny, ja swego czasu (teraz jestesmy juz w czwartej klasie) zdecydowalam sie na polski tornister klasyczny z firmy PASO, niestety musialam reklamowac, bo raczki sie rwaly, w efekcie moja Zosia miala trzy takie tornistry (wymieniali na nowe), czyli Paso stanelo na wysokosci zadania, bo nie musieli wymieniac.
    Potem machnelam reka i zadzwonilam do Zoski ojca do Niemiec, zeby kupil porzadnego SCOUTA i po perypetiach dotarl rozowo czerwony Scout z wyposazeniem, piornik uzywany jest do dzisiaj, torba na basen tez, ale tornister (prawie niezniszczony) moja mala zamienila na plecak na kolkach w kolorze granatowym firmy ADIDAS, w rozowym juz nie chodzi, bo przeciez jest juz za duza:-))) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wybieralam wlasnie miedzy tym a SCOUT-em, ale ten zdecydowanie lepszy jest w srodku jednak to SCOUT-y ca tu trendy no i chyba najbardziej cenione. pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Wygląda na to, że jednak obejrzę te cuda osobiście i wyściskam naszą pierwszoklasistkę i małego przedszkolaka:) Ufff, co za ulga:)

    P.S. A ciebie najmocniej:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko nie sciskaj mocno! Ty jak Ty, ale Twoja Oliwia!!! ;)

      Usuń
  14. A my jeszcze prze zakupami...ech będzie z czego wybierać bo już teraz w sklepach pełno przepięknych, kolorowych wyprawek. A młodsza do przedszkola czy do żłobka? Jejku dopiero co w ciąży byłyśmy....mój Tomasz jeszcze rok w domu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak czas leci. Olivia do przedszkola tu zlobkow nie ma jak cos to grupy dla maluszkow w przedszkolu, ale Olivia do normalnej grupy przedszkolnej :)

      Usuń
  15. Czyli od września wielkie emocje :)
    U nas szkoła jeszcze trwa do końca tygodnia potem prawie 2miesiące wolnego dokładnie 7tygodni, chodz ja juz zakończyłam kursy w zeszłym tygodniu
    teraz tylko byle do urlopu odliczanie trwa
    Piękny plecaczek wspaniały wybór :)
    Natalka maszeruje ze szkolną teczką wiec uff nie mam tych wydatków ale jak nie na plecaki to niestety na mundurki aczkolwiek dla mnie to wielka zaleta
    To odliczamy Ditus u mnie Matthew pomaszeruje pierwszy raz w mundurku w prawdzie dopiero od połowy września :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maja maszeruje 23 seirpnia. Olivii przedszkole "dziala" juz od 20tego lipca ale bedziemy chodzic od tego czasu od czasu do czasu, aby sie aklimatyzowała ;) choc juz jest po 5 takich wizytach a pozniej juz razem z Maja bedzie chodzic regolarnie. jedna do szkoly druga do przedszkola.

      Usuń
  16. MamusiaKubusia16 lipca 2012 22:57

    Słodziutkie plecaczki:)
    Mój maluch również rozpoczyna edukację przedszkolną.
    Ciekawa jestem jak to będzie???
    PS.
    Miałam zacząć od napisania,że córa prześliczna !:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. właśnie przeczytałam posta o Tobie i Twoim domu. ale cudnie! mieszkasz wspaniale. nie mogę się napatrzeć na te wszystkie dodatki...
    a tornister i wszystkie dodatki bombowe!:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. dzieki lou trafilam tu dzis!!!
    na szybcika przejrzalam twoj blog i pozwolisz, ze zagrzeje tu miejsca na dluzej
    masz gustowne, piekne mieszkanie
    kazdy detal dopracowamy
    zycze powodzenia w szkolnych zmaganiach coreczce i rodzicom!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. zaciekawiłaś mnie tymi plecaczkami i "zapytałam wujka google" o nie... powiem Ci, że szczęka mi opadła jak znalazłam ceny - bo spodziewałam się wysokiej, ale 899,90zł jakie zobaczyłam - powaliło mnie na kolana... jestem ciekawa czy ja trafiłam do tak trefnego sklepu czy to faktycznie aż taki wydatek??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj. Tak, taka jest rzeczywiscie cena po przeliczeniu z euro na zl z tym, ze jak dobrze sie orientuje zestawu XXL. W zestawie jest plecak, 2 piorniki, worek na sport, torba na sport\podrozna, portfelik, parasol, bidon, pudelko sniadaniowe i Schultüte. Mai tornister kupilam przez ebay wiec znalazlam troche taniej i za zerstaw, ktory widac bez tego piornika na kretki i bidonu zaplacilam 139 euro. Znowu przeliczajac nie jest to malo ale przeliczac nie mozna bo zycie tu kosztuje troszke inaczej i nie pozwolila bym sobie na zwykly chleb, ktory kosztuje na prawde nie malo :) Dla przykladu idac do zwyczjanego fryzjera, wychodzac srednio zadowolona, kolor plus ciecie placi sie tyle ile w W-wie w salonie znanego stylisty fryzur. Wiem masakra, krew zalewa. Wiec taki plecak to nie snobizm z mojej strony tylko takie ceny za w mare cos porzadnego. Ceny za nieciekawy, przecietny, bardziej szmyciany niz tornister to ok 80-100 euro taniej nie dostaniesz. No to sie rozpisalam :) Daj znac jak odczytasz jak nie to odpowiem osobiscie na blogu :) Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Doczytałam, doczytałam, ale dać znać od razu zapomniałam ;))) Czyste szaleństwo, ale fakt, nie ma co porównywać... już wiem czemu szwagier z żoną i dziećmi zawsze chodzą do fryzjera jak przyjeżdżają do PL ;)))

      Usuń
  20. Maju, Olivko wyprawki są urocze, ja się to mówi slangiem wypasione.

    OdpowiedzUsuń